MUJI w Polsce

Dodany przez: Yanek - 2010-04-25 21:29:40 - 12036 unikalnych wyświetleń;

Jak informowaliśmy w ostatnim numerze "Otaku" w warszawskiej Arkadii otwarto pierwszy sklep sieci Muji. Postanowiliśmy odwiedzić go, aby opowiedzieć wszystkim naszym czytelnikom o debiucie tej marki w Polsce.

Sklep umieszczony jest na parterze, pośród innych sklepów z podobnym asortymentem (ciuchy & dodatki do domu), wewnątrz kręciło się kilka osób, a nawet mignęła nam znajoma klientka wyposażona w torbę "Shugo Chara" z Yatta.pl. Niemniej jednak ilość osób odwiedzających była zdecydowanie mniejsza niż w innych sklepach. Muji w Arkadii nie odbiegało wystrojem od innych sklepów tej sieci, które dane było mi odwiedzić i gdyby nie język polski można by ulec złudzeniu, że jesteśmy w Tokio, Nowym Yorku lub w Paryżu. Jeśli zaś mowa o wystroju to musicie wiedzieć, iż w sklepach Muji treść króluje nad formą a sklep przypomina bardziej ascetyczną pustelnię - widać tutaj olbrzymi kontrast filozofii sprzedaży - spokój i wyciszenie Muji kontra szał form i barw Ikei...

Na półkach zarówno ciuchy, jak i pudełeczka, akcesoria biurowe, przybory przydatne w podróży, sztućce, lampy, zegary - wszystko pomysłowe, proste, pozbawione loga i na nieszczęście kosmicznie drogie.

Muji to skrót od mujirushi ryohin czyli w wolnym tłumaczeniu: jakość bez marki. Koncepcja zaiste słuszna i zrozumiała, lecz wykonanie już mniej. "Długa łyżeczka do kawy" - 20,30 zł; "Centymetr" - 20,30 zł, "100 spinaczy" - 10,30 zł etc. W materiałach prasowych przepięknie przepisanych przez większość recenzentów i serwisów o domu i designie widnieje następujący kwiatek: "Ceny są rozsądne w stosunku do świetnej jakości". Ceny w Muji zdecydowanie nie są rozsądne. I zdecydowanie nie na polską kieszeń. Wstyd przyznać, ale większość z produktów pasowała by bardziej do sklepu "wszystko za 5 zł". Trudno powiedzieć do kogo właściwie jest skierowana "marka bez marki". Czy do przeciętnego Kowalskiego, oferując mu produkt, przy którym nie trzeba płacić za korporacyjne logo i nikomu niepotrzebny marketing? Czy do yuppie, który pragnie pochwalić się wszystkim, iż to i tamto nabył tu i tam, bo miał na to worek złotówek?
Moim zdaniem ani do jednego, ani do drugiego. Kowalski zrezygnuje z zakupów widząc cenę, yuppie obróci się na pięcie widząc, iż jego drogi pojemniczek praktycznie niczym, oprócz olbrzymiej marży, nie różni się od chińskiego chłamu z bazaru.

Podsumowując, informacje o otwarciu kolejnych sklepów Muji w Krakowie i Poznaniu zbywam kiwaniem głową i popukiwaniem się w czoło - jeśli ma być tak jak jest teraz w warszawskim sklepie, czyli pusto przy pełnych półkach to może lepiej oszczędzić sobie tej porażki?

Udostępnij
Dodaj komentarz
Widok komentarzy: chronologiczny / wątki
Moderacja: pokaż / ukryj
RE: MUJI w PolsceNumer klienta: 14
Popełnił: Naq (62.121.67.???); Popełniono: 2010-04-26 02:35:22
Mi się podobały zestawy podróżne - zestaw trzech minipast do zębów czy cała masa małych, plastikowych pojemniczków na płynne kosmetyki. Ich ceny nie były nawet takie złe. 10-15 zł za taką fioleczkę, do której można przelać wodę toaletową/szampon etc. to jak dla mnie sensowna cena. Ale zgadzam się, że reszta jest mocno przesadzona:/ 300 zł za komplet pościeli O.o??? Żenua. Jeszcze jedna sprawa mnie poruszyła. W sklepie było dość pusto, ok. pięciu klientów i tyle samo obsługi. Chociaż "obsługa" to za dużo powiedziane, gdyż byli to raczej "sprawdzacze czy nikt nic nie kradnie" :/ Nie powiem, nie czułam się komfortowo, gdy pani z "obsługi" poruszała się za naszą grupką jak cień, sępim wzrokiem patrząc się nam na ręce:/ Nie było to ani miłe, ani kulturalne, zwłaszcza, że miałam nadzieję, że w Muji kupię sobie przynajmniej drobiazg (na upragnioną nową cukierniczkę nie miałam co liczyć :/. A tak... Cóż, obejrzeliśmy i wyszliśmy....
Podsumowując: Fajne pomysły, dobre wykonanie, zbyt wysoka cena.
RE: MUJI w Polsce
Popełnił: Krecik89 (77.252.126.???); Popełniono: 2010-04-26 05:38:38
Prawdopodobnie w większości jedynymi osobami w sklepie będą widzowie zaciekawieni nowym sklepem. Ciekawi mnie tylko jak długo się utrzymają?
RE: MUJI w Polsce
Popełnił: eersen08 (77.255.44.???); Popełniono: 2010-04-29 11:43:15
Mi się najbardziej podobała minitacka za ponad 100zł... Przy takich cenach, można spokojnie pójść nawet do Almi Decor... Żeby chociaż wybór był nieco większy, to może bym się nawet skusił na większe zakupy, a tak to wolę na eBayu pobuszować :)
RE: RE: MUJI w Polsce
Popełnił: Pixie_K (89.75.74.???); Popełniono: 2010-05-22 13:45:17
Nie rozejrzeliście się dość dokładnie. Niektóre rzeczy są bardzo drogie, ale inne jeśli nie tanie to w normalnej cenie... np zestaw patelni :P Nie pamiętam dokładnej ceny, no ale nie skreślajcie Muji tak od razu. Jest tam tyle rzeczy, że naprawdę znajdzie się coś na "polską kieszeń". No i dobra jakość - to bezsprzecznie.