Kendama, czyli japoński sposób na stres

Napisał: Krzysztof Grisznak Wojdyło - 2010-06-26 03:11:59 - 33392 unikalnych wyświetleń;

Tytułem, który pamięta z pewnością wielu polskich fanów, jest ?Yattaman?. Choć bezdyskusyjnie zasłużył on sobie na miano najbardziej schematycznego i głupawkogennego anime, jakie kiedykolwiek było wyświetlane w Polsce, jego kultowy status jest nie do podważenia. Przypominacie sobie zapewne doskonale ten wielkiej urody włoski opening z polskim lektorem i słowami ?Yattaman, bywa tu, bywa tam? bywa też gdzie indziej?, prawda? A pamiętacie składającą się z młoteczka i kulki zabawkę, którą nasz bohater zwykł się bawić? Tak? A ilu z Was wie, jak się to dziwo nazywało? Dziś opowiem Wam o kendamie.

Kenda-co? ? spytacie. Owszem, do niedawna sam jeszcze nie miałem pojęcia, co to dokładnie jest. Kendama składa się z drewnianego krzyża, podzielonego na elementy (uchwyt, młotek, szpikulec, dolna miseczka u podstawy), którego czubek jest wąski i ostry, a ramiona mają kształty miseczek (większej i mniejszej). Do niego przywiązana jest cienkim sznurkiem drewniana kulka z otworem pośrodku. . Cały sens zabawy polega na odbijaniu piłeczki w ten sposób, aby złapać ją w jedną z miseczek lub nadziać na szpikulec. Banalne, nieprawdaż? Też mi się tak wydawało ? gdy zaczynałem pisać tekst o kendamie, moim podstawowym pytaniem było: ?Ile można o czymś takim napisać??. Okazało się jednak, że całkiem sporo. Bo, wbrew pozorom, nie mamy do czynienia z rzeczą ani nową, ani tak prościutką, jak to by się mogło na pierwszy rzut oka wydawać.
Skąd kendama wzięła się na świecie, nie wie nikt. Występowała w wielu różnych kulturach, często oddzielonych od siebie, co wskazuje, że poszczególne jej warianty zostały stworzone niezależnie ? ot, kolejny dowód, że ludzki umysł działa podobnie bez względu na szerokość geograficzną. Jak bowiem inaczej wytłumaczyć obecność kendamy we Francji, u Eskimosów, w Peru i w Japonii? Chociaż poszczególne modele różniły się od siebie (francuski bilboquet, pochodzący z XIV wieku, miał kształt pucharu, zaś eskimoski wykorzystywał króliczą czaszkę w roli kulki; wersja japońska z trzema miseczkami powstała dopiero w XX wieku), idea była podobna ? odbijać i złapać piłkę. Rzecz genialna w swej prostocie, a jednocześnie absorbująca. Nie dziwi, że nawet dziś, w czasach coraz to bardziej zaawansowanych gier komputerowych, kendama cieszy się nadal sporą popularnością na świecie. Większość ludzi bawi się nią dla odprężenia, ale są i tacy, którzy pochodzą do sprawy znacznie ambitniej. Jak pewnie wiecie, istnieją konkursy układania kostek Rubika. Z kendamą jest podobnie, ba, mamy nawet ligi narodowe, funkcjonujące między innymi w Japonii, USA, Francji czy Meksyku.
Ale co jest fajnego w nabijaniu kulki na patyk, spyta ktoś. Filozofia zabawy kendamą nie polega bowiem na tym, aby po prostu to zrobić, cała sztuka w sposobie, jakim uda się cel osiągnąć. I tu tkwi sedno. Jak twierdzą fachowcy z Japonii, istnieje około trzydziestu tysięcy wariantów akrobacji, uderzeń i odbić kulki. Bardziej ostrożne oszacowania mówią ?tylko? o dwóch tysiącach, ale i to daje już liczbę całkiem imponującą. Oczywiście, opanowanie ich wszystkich to zadanie godne mistrzów i wymagające bardzo długiego treningu. Jak na czymś tak prostym ugrać tyle trików? Spójrzcie na zdjęcie, a następnie ruszcie wyobraźnią. Pamiętajcie, nikt nie powiedział, że musicie trzymać w dłoni młoteczek, można też złapać za kulkę. Wyobraźnia pracuje? No właśnie, sami widzicie. Te dwa tysiące wcale nie wydają się już Wam zapewne tak abstrakcyjną liczbą, jak na początku. Właśnie na wykonywaniu odpowiednich sekwencji uderzeń polegają rozgrywane na całym świecie mistrzostwa kendamy. W innych z kolei liczy się zachowanie rytmu uderzeń. Kto utrzyma go najdłużej ? wygrywa.
Kendama ma niewątpliwie jedną wielką zaletę ? rozluźnia. Jeśli należycie do osób, których praca to głównie nauka, pisanie na komputerze lub inne czynności o charakterze umysłowym, to kilkuminutowa przerwa i poodbijanie piłki wyda się całkiem sensowną rzeczą, zwłaszcza, że kendamę, z racji niewielkich rozmiarów, można łatwo zabrać ze sobą wszędzie. Jedyne, na co trzeba uważać, to otoczenie. Trudno bowiem oczekiwać, aby amator, który wczoraj kupił kendamę, dziś wywijał nią niczym Yattaman. O ile doświadczony gracz będzie kontrolował ruchy kulki, tak początkujący może stać się dla otoczenia (a także dla siebie) niebezpieczeństwem, zwłaszcza, jeśli będzie zbyt szybko starał się opanować najbardziej skomplikowane manewry. Z drugiej strony, takie rąbnięcie w głowę młoteczkiem albo piłeczką może pomóc w przywróceniu zdrowego rozsądku co bardziej zapalczywemu adeptowi tej sztuki. Gorzej, gdy ofiarą nieuwagi padnie ulubiony wazon mamy lub nowiutki telewizor ojca, o oknach nie wspominając.
Nie twierdzę, że mamy do czynienia z rewolucją ? kendama to po prostu sympatyczna propozycja spędzania wolnego czasu i odreagowania stresu. Nawet jeśli wielokrotnie pomysły naszych skośnookich braci wydają nam się dziwne i kuriozalne, tak tutaj, trzeba im przyznać, trafili w dziesiątkę. Zatem poszukajcie na Youtube ?naszego? openingu do Yattamana, kendamy w dłoń i ?Yattaman, Yattaman, al gran filone d'oro??!

Udostępnij
Dodaj komentarz
Widok komentarzy: chronologiczny / wątki
Moderacja: pokaż / ukryj
RE: Kendama, czyli japoński sposób na stres
Popełnił: Polska Liga Mahjonga (83.31.222.???); Popełniono: 2010-11-22 11:59:29
Osoby chcące poćwiczyć kendama zapraszam na spotkania Koła Gier Japońskich Uniwersytetu Warszawskiego, Krakowskie Przedmieście 26/28, Warszawa.

Zajmujemy się wszelkimi grami japońskimi, głównie mahjongiem, ale również go, shogi, hanafuda, kendama...

Spotykamy sie co tydzien, pn lub wtorki (trzeba sprawdzic rozkład spotkań na stronie kgj.uw.edu.pl lub naszej stronie mahjong.org.pl, do odwiedzenia której serdecznie zapraszam. Wkrótce umieszczę tam parę dokładniejszych informacji o kendama.

Andrzej Witarzewski
Sekretarz Polskiej Ligi Mahjonga
awit@mahjong.org.pl

RE: Kendama, czyli japoński sposób na stres
Popełnił: Scelto (89.72.176.???); Popełniono: 2011-06-19 13:53:19
Serdecznie zapraszam na pierwsze polskie forum poświęcone kendamię
http://kendama-forum.frix.pl/forum
RE: Kendama, czyli japoński sposób na stres
Popełnił: Scelto (89.72.178.???); Popełniono: 2011-08-05 17:10:16
Polecam pierwsze forum Polsce poświęcone Kendamie.
http://kendama-forum.frix.pl/