Nieważne jak zatwardziałym miłośnikiem anime jesteś, zawsze znajdzie się jakaś seria, której po prostu nie jesteś w stanie obejrzeć do końca. Mało istotne, czy to przez dłużyzny, irytujących bohaterów czy pełen sprzeczności scenariusz wołający do nieba o pomstę. Jakikolwiek będzie powód, sprawia on w końcu, że rozpoczęta seria idzie w odstawkę na rzecz "czegoś nowego" (i miejmy nadzieję, lepszego).
Co ciekawe, kwestie doboru tych właśnie powodów postanowił zbadać Dr Nishii - japoński psychiatra, który znany jest z analizowania oraz badania wpływu gier video oraz anime na graczy/widzów. Ostatnio Dr Nishii na podstawie rozmów z miłośnikami anime przygotował zestawienie 11 powodów, dla których Japończycy najczęściej tracą zainteresowanie oglądaną serią.

1. Irytujący antagonista bądź postać rywalizująca z głównych bohaterem,
2. Śmierć głównego przeciwnika bohaterów serii,
3. Znacząca zmiana stylistyki,
4. Nagły spadek popularności po debiucie serii,
5. Słaba promocja tytułu, która sprawia że widz w ogóle o nim zapomina,
6. Nagłe zakończenie interesujących wątków,
7. Brak gadżetów powiązanych z serią, bądź ich słaba jakość,
8. Zbyt słaba baza doujinshi bądź szeroko pojętej fanowskiej twórczości związanej z serią,
9. Zmiana osobowości ulubionego bohatera,
10. Zmiana zainteresowań widza,
11. Brak czasu związany ze skupieniem się na szkole, pracy czy życiu prywatnym.

Cóż, trzeba przyznać, że dla polskiego fana niektóre z powodów podanych w zestawieniu mogą się wydać przynajmniej abstrakcyjne.
A co Wy myślicie na ten temat? Zdarzyło Wam się zarzucić oglądanie jakiejś serii z powodu wyżej wymienionych sytuacji?