Nowy poziom cenzury: Tajlandia

Dodany przez: moriaczek - 2013-08-13 11:11:14 - 10747 unikalnych wyświetleń;

Większość cenzur jest zła. Ci, którzy oglądali anime po polsku – chociażby „Naruto” na Jetixie – dobrze o tym wiedzą. Da się przeżyć, jeśli cenzura jest w miarę przemyślana i nie wygląda jakoś tragicznie. Zamienianie papierosów na lizaki jest idiotyczne, a wycinanie połowy sceny psuje odbiór, jednak to nic w porównaniu z cenzurą w Tajlandii. Ukrywa się tam dosłownie wszystko – alkohol, broń, plecy dziewcząt (nie mówiąc już o ich biuście), a nawet podeszwy butów! Przykładów jest jednak o wiele, wiele więcej. Na dodatek cenzura ta jest dość nieudana – używa się techniki „rozmaż trochę obraz i nie przejmuj się tym, jak to ohydnie wygląda”...
Poniżej znajdują się przykłady irracjonalnych „rozmazań”.

Jak to kobiety mają biust? Zlikwidować!






Kostiumy kąpielowe? Zabronione!





Goła klata faceta? Wymazać!



Jak śmiesz pokazywać komuś podeszwy swoich butów... Ocenzurować natychmiast!



I co o tym sądzicie? Czy cenzurowanie niemalże wszystkiego ma jakiś sens? A może lepiej by już było, gdyby w Tajlandii w ogóle zaprzestali nadawania anime? Dzielcie się swoimi przemyśleniami!

Udostępnij
Dodaj komentarz
Widok komentarzy: chronologiczny / wątki
Moderacja: pokaż / ukryj