Reżyser serii takich jak „Cowboy Bebop”, „Samurai Champloo”, czy niezapomnianych OVA i kinówki „Macross Plus”, podczas sierpniowego Otakonu ogłosił, że pracuje nad kolejnym tytułem - „Space Dandy”. Watanabe podkreśla, że „tego anime nie należy traktować zbyt serio”, w co nietrudno uwierzyć. Reżyser słynie z łączenia różnych gatunków w swoich produkcjach. W Cowboy Bebop mieliśmy miks science-siction, jazzu, kina noir, westernów, oraz typowych dla lat 70-tyh pościgów (i fryzur), w Samurai Champloo twist historyczno-hiphopowo-kryminalny, za to w przypadku „Space Dandy” możemy spodziewać się inspiracji starym dobrym sci-fi, filmami klasy B,C i D realizowanymi w drugiej połowie XX wieku. Projekty postaci są tak retro, że nie wyglądałyby egzotycznie nawet w ekipie bohaterów z pierwszej serii „Lupin III”.
Według zapowiedzi, historia obejmuje przygody Dandy'ego z imponującą fryzurką a'la Elvis z Ueno. Kosmiczny dandys zwiedza odległe zakątki kosmosu w poszukiwaniu nieodkrytych gatunków kosmitów, wraz z robotem QT, oraz towarzyszką o dźwięcznym imieniu Meow (stawiam na okazałe, prężne kocie uszy).
Anime powstaje w Studiu BONES, które wypuściło takie hity jak „Full Metal Alhemist”, „Ouran Highschool Host Club”, „RaeXephon”, „Soul Eater”" czy „Wolf's Rain”. Możemy też spodziewać się wspaniałej muzyki, bo w produkcjach Watanabe jest to niemalże pewnik. Póki co wiadomo, że piosenkę do openingu wykonuje Yasuyuki Okamura.
W ostatnim wywiadzie dla animenetwork Watanabe stwierdził, że jego zdaniem ta seria będzie inna niż wszystkie. Podkreślił, że jego celem jest stworzenie czegoś jeszcze bardziej ekstrawaganckiego niż dotychczasowe osiągnięcia, prawdziwie szalonego, zabawnego i pozbawionego hamulców. Dziwnym trafem, nie mam wątpliwości, że mu się to uda! Do sieci został już zresztą wypuszczony teaser, więc przekonajcie się sami:

Seria ma być emitowana od kwietnia 2014 roku. Nie mogę się doczekać, a Wy?