No…prawie! W serwisie Kotaku pojawił się ostatnio bardzo ciekawy news opisujący fenomen tysiącletnich cedrów z prefektury Yamagata. Wiekowe drzewa swoim kształtem niesamowicie przypominają Totoro! U podnóża jednego z nich znajduje się nawet mała świątynia Shinto. Legenda głosi, że para, która złapie się za ręce znalazłszy się pomiędzy świętymi gałęziami, wkrótce będzie miała dziecko.
Jak myślicie, czy Miyazaki rzeczywiście inspirował się ich niezwykłą formą? Czy może to my (wspólnie z mieszkańcami prefektury, którzy nazywają cedry „drzewami Totoro”) mamy halucynacje z miłości do kochanego leśnego stwora?